wtorek, 17 września 2013

5 urodzinki

To już drugie urodzinki, które udało nam się spędzić w domu...
 
Czas biegnie niepostrzeżenie.
Nie zorientowaliśmy się kiedy minęło pięć lat od chwili narodzin Jasia. W ciągu tych kilku lat udało się przeprowadzić wszystkie trzy etapy planowanego leczenia, łącznie z zamknięciem fenestracji...
 
Działo się dużo...
 
Mamy nadzieję, że kolejne lata będą dla Janka i dla nas "zwykła codziennością", której dotychczas tak bardzo nam brakowało...
 

STO LAT SYNKU !!!


sobota, 14 września 2013

Po kontroli

Wczoraj wróciliśmy do domu z Jankiem po tygodniowym pobycie na Oddziale w Łodzi. Wizyta miała charakter kontrolny.

Śmiechu było co nie miara, Jasiek oczywiście "gwiazdorzył" i bawił wszystkich do łez.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż wszystkie wyniki Janka są dobre, kolejna wizyta w Łodzi (tym razem w Poradni) dopiero pod koniec lutego! Pierwszy raz "mamy spokój" przez pięć i pół miesiąca!!!

poniedziałek, 9 września 2013

Pojechali...

Janek z tatą pojechali do Łodzi. Mama została z Ignasiem w domu.
Jesteśmy spokojni co do wyników badań, choć cień niepewności jak zawsze pozostaje.
 
Mama kręci się po domu z Ignacym na rękach i powtarza sobie, że musi być dobrze, w końcu Jan w ostatnim czasie wygląda kwitnąco... 
 

sobota, 7 września 2013

Przedszkole

Po dwumiesięcznej przerwie Janek wrócił do przedszkola. Przed nim dużo zmian - nowa grupa, nowa wychowawczyni, dojazdy busem. Baliśmy się, że nie będzie chciał chodzić, a on jak zwykle nas zaskoczył. Zaaklimatyzował się rewelacyjnie. Cieszą go samodzielne dojazdy do przedszkola, nowi koledzy i koleżanki. Po pierwszych trzech dniach domagał się żeby zostawiać go dłużej w przedszkolu. I tak zamiast odbierać go o 13.00, przyjeżdżamy po niego dopiero o 16.00.
 
Czas biegnie niepostrzeżenie, nawet nie zauważyliśmy, że mamy już tak dużego synka...