Nie da się nie zauważyć naszej nieobecności na blogu.
Na samym początku chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim przyjaciołom, znajomym i naszej rodzince za pamięć. Pomimo, że blog nie funkcjonował przez ponad rok, nigdzie nie zamieściliśmy informacji o zbiórce, bliscy nam lidzie pamiętali, zachęcali, agitowali do przekazania 1% dla Jaśka.
No i oczywiście motywowali i "poganiali" nas, aby blog ponownie zaczął żyć :)
Jeszcze raz serdecznie Wam dziękujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz