sobota, 16 kwietnia 2011

...

Dawno nic nie pisaliśmy.
A więc po kolei.
Po wizycie u alergologa niestety nadal nie mamy jasności sytuacji Jasia. Testy z krwi wykazały przeciwciała na sierść kota i konia, ale w niewielkim stopniu. Dokładniejsze badania możemy wykonać jak Janek skończy 4 latka... 
Na razie dostaliśmy receptę na leki,które powinny pomóc w przypadku kolejnych ataków duszności. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie będziemy zmuszeni z nich korzystać.

Po ostatniej infekcji nie widać śladu... Jaś od tygodnia chodzi do przedszkola. Jest tak szczęśliwy, że zapomina się pożegnać z mamą lub tatą  w zależności kto go odprowadza:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz