Wstawiam kilka zdjęć z dzisiejszych zajęć u cioci Aliny.
Ciocia ma Suuuper podejście do Janka, dzięki czemu nasz Smyk ćwiczy bez oporów, nawet w domu nie marudzi zbytnio, gdy siadamy do zadań.
A co najważniejsze - widać już malutki kroczek do przodu w wymowie Jasia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz