Janek: Mamo, a jak miałaś tyle lat co ja to też grałaś na komputerze w Lego Star Wars?
Mama: Nie Janku, jak miałam tyle lat co Ty, to nie było komputerów...
Janek: Mamo!!! To to był ŚREDNIOWIECZ?!?????????
Serduszko Janka
niedziela, 15 marca 2015
czwartek, 26 lutego 2015
Kontrola w Łodzi, wizyta w Poznaniu.
Kolejna kontrola w Łodzi za nami. Jak zwykle było wesoło i głośno.
Serduszko Janka jest w całkiem dobrej formie. 7 września mamy stawić się do Kliniki Kardiologii w Łodzi. Jeśli nic się nie będzie działo do września mamy spokój.
Wyjazd na kontrolę był świetną okazją do spotkania się z ciocią Beatą, wujkiem Pawłem i Maksymkiem oraz ciocią Gosią, wujkiem Cypisem i Hubercikiem - dziękujemy za gościnę :)
W trakcie zwiedzania stolicy Wielkopolski mama z tatą mieli okazję odwiedzić stare, dobrze znane kąty :) i pokazać je chłopcom.
Serduszko Janka jest w całkiem dobrej formie. 7 września mamy stawić się do Kliniki Kardiologii w Łodzi. Jeśli nic się nie będzie działo do września mamy spokój.
Wyjazd na kontrolę był świetną okazją do spotkania się z ciocią Beatą, wujkiem Pawłem i Maksymkiem oraz ciocią Gosią, wujkiem Cypisem i Hubercikiem - dziękujemy za gościnę :)
W trakcie zwiedzania stolicy Wielkopolski mama z tatą mieli okazję odwiedzić stare, dobrze znane kąty :) i pokazać je chłopcom.
Witamy po baaaaaardzo długiej przerwie.
Nie da się nie zauważyć naszej nieobecności na blogu.
Na samym początku chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim przyjaciołom, znajomym i naszej rodzince za pamięć. Pomimo, że blog nie funkcjonował przez ponad rok, nigdzie nie zamieściliśmy informacji o zbiórce, bliscy nam lidzie pamiętali, zachęcali, agitowali do przekazania 1% dla Jaśka.
No i oczywiście motywowali i "poganiali" nas, aby blog ponownie zaczął żyć :)
Jeszcze raz serdecznie Wam dziękujemy!
Na samym początku chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim przyjaciołom, znajomym i naszej rodzince za pamięć. Pomimo, że blog nie funkcjonował przez ponad rok, nigdzie nie zamieściliśmy informacji o zbiórce, bliscy nam lidzie pamiętali, zachęcali, agitowali do przekazania 1% dla Jaśka.
No i oczywiście motywowali i "poganiali" nas, aby blog ponownie zaczął żyć :)
Jeszcze raz serdecznie Wam dziękujemy!
poniedziałek, 18 listopada 2013
Otwieramy sezon chorobowy
Jak w tytule...
Janek wstał dziś kasłający i kichający. Rozpoczęliśmy nasz sezon grupowy.
W tym roku udało się wyjątkowo długo wytrzymać bez choroby, zważywszy, że Jaś cały czas uczęszcza do przedszkola, a jedynym środkiem na odporność jaki przyjmuje jest tran.
Janek wstał dziś kasłający i kichający. Rozpoczęliśmy nasz sezon grupowy.
W tym roku udało się wyjątkowo długo wytrzymać bez choroby, zważywszy, że Jaś cały czas uczęszcza do przedszkola, a jedynym środkiem na odporność jaki przyjmuje jest tran.
sobota, 2 listopada 2013
Podsumowanie 1%
W ostatnich dniach zostały przelane na subkonto Janka pieniądze w ramach 1%. Wpłaty wpłynęły z Urzędów Skarbowych z następujących miejscowości:
Kościerzyna
Piotrków Trybunalski
Koszalin
Drawsko Pomorskie
Poznań
Kraśnik
Lubartów
Częstochowa
Wejherowo
Bystrzyca Kłodzka
Garwolin
Parczew
Bytów
Słupsk
Kartuzy
Lębork
Lubliniec
Wrocław
Olsztyn
Katowice
Rzeszów
Tomaszów Lubelski
Tarnów
Lublin
Krosno
Brzozów
Warszawa
Zgierz
Gdynia
Kościerzyna
Piotrków Trybunalski
Koszalin
Drawsko Pomorskie
Poznań
Kraśnik
Lubartów
Częstochowa
Wejherowo
Bystrzyca Kłodzka
Garwolin
Parczew
Bytów
Słupsk
Kartuzy
Lębork
Lubliniec
Wrocław
Olsztyn
Katowice
Rzeszów
Tomaszów Lubelski
Tarnów
Lublin
Krosno
Brzozów
Warszawa
Zgierz
Gdynia
Wszystkim serdecznie dziękujemy za przekazanie pieniędzy na dalsze leczenie i rehabilitacje Jaśka.
wtorek, 22 października 2013
Z dziadkiem Kazikiem
Tak się złożyło, że pomimo dzielącej nas odległości, dziadek Kazik spędził z nami kilka dobrych miesięcy.
Był nieocenioną pomocą w trakcie remontu, przeprowadzki, a także podczas zabaw z Jankiem, a później również z Ignasiem.
Pobyt dziadka to niebywała okazja dla Jasia. W końcu miał kogoś kto czytał mu książki do "ochrypnięcia", do znudzenia odpowiadał na wszystkie nawet najdziwniejsze pytania (nie tylko o rybach czy dinozaurach), tłumaczył zasady układania pasjansa na komputerze...
Teraz pozostaje nam czekać do kolejnych odwiedzin Dziadka Kazika :)
Był nieocenioną pomocą w trakcie remontu, przeprowadzki, a także podczas zabaw z Jankiem, a później również z Ignasiem.
Pobyt dziadka to niebywała okazja dla Jasia. W końcu miał kogoś kto czytał mu książki do "ochrypnięcia", do znudzenia odpowiadał na wszystkie nawet najdziwniejsze pytania (nie tylko o rybach czy dinozaurach), tłumaczył zasady układania pasjansa na komputerze...
Teraz pozostaje nam czekać do kolejnych odwiedzin Dziadka Kazika :)
wtorek, 17 września 2013
5 urodzinki
To już drugie urodzinki, które udało nam się spędzić w domu...
Czas biegnie niepostrzeżenie.
Nie zorientowaliśmy się kiedy minęło pięć lat od chwili narodzin Jasia. W ciągu tych kilku lat udało się przeprowadzić wszystkie trzy etapy planowanego leczenia, łącznie z zamknięciem fenestracji...
Działo się dużo...
Mamy nadzieję, że kolejne lata będą dla Janka i dla nas "zwykła codziennością", której dotychczas tak bardzo nam brakowało...
STO LAT SYNKU !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)