poniedziałek, 9 września 2013

Pojechali...

Janek z tatą pojechali do Łodzi. Mama została z Ignasiem w domu.
Jesteśmy spokojni co do wyników badań, choć cień niepewności jak zawsze pozostaje.
 
Mama kręci się po domu z Ignacym na rękach i powtarza sobie, że musi być dobrze, w końcu Jan w ostatnim czasie wygląda kwitnąco... 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz